#18 Australia cz.2

 Great Ocean Road - malownicza trasa o długości 243 km, biegnąca wzdłuż południowo-wschodniego wybrzeża Australii, pomiędzy miastami Torquay i Allansford w stanie Wiktoria. Droga, wraz z położonymi przy niej parkami narodowymi (m.in. Park Narodowy Great Otway) oraz charakterystycznymi obiektami (m.in. Dwunastu Apostołów) jest jedną z najważniejszych atrakcji turystycznych Australii i znajduje się na liście dziedzictwa Australian National Heritage List.  Great Ocean Road rozpoczyna swój bieg w mieście Torquay, po czym pokonuje trasę o długości 243 km w kierunku zachodnim (zrodlo Wikipedia) .

Great Ocean Road , Australia


Tak wlasnie wygladal moj Sylwester 2019/2020. Przynajmniej za dnia. Great Ocean Road oraz znajdujaca sie atrakcja turystyczna, o ktorej rowniez wspomniala Wikipedia ,czyli Dwunastu Apostolow wspominam chyba ,jako najpiekniejsze ,co widzialam podczas mojej podrozy. Droga byla bardzo kreta , prowadzila wzdluz wybrzeza. Na Dwunastu Apostolow, o ktorych za chwilke rowniez wspomne, mozna bylo dostac sie rowniez krotsza trasa, mianowicie autostrada,ale wlasnie ta trasa turystyczna, ktora ciagnela sie kilka godzin byla warta zachodu. W niektorych momentach musialam otwierac okno , bo zakrety byly po prostu znakiem rozpoznawczym tej drogi i mimo, ze nie mam choroby lokomocyjnej , to byl taki moment, ze zrobilo mi sie po prostu niedobrze od tych zygzakow. Ale za to widoki... Niesamowite  

Dwunastu Apostołów (ang. The Twelve Apostles) – grupa naturalnie powstałych kolumn z wapienia stojących w morzu, tuż przy brzegu w parku narodowym Port Campbell, przy Great Ocean Road w stanie Wiktoria w Australii. Kolumny są wynikiem erozji i mają różną grubość i wysokość. Chociaż nazwa na to wskazuje, kolumn wcale nie jest 12, a została zainspirowana tym, że kolumny stoją blisko siebie. Jest to jedna z najczęściej odwiedzanych i fotografowanych atrakcji turystycznych w Australii.  (zrodlo Wikipedia) 



12 Apostolow , Victoria ,Australia


Kiedy moj brat wrocil z wakacji w Australii i opowiadal o swoich wspomnieniach, stwierdzil ,ze podobalo mu sie wszystko, ale przy Dwunastu Apostolach poczul ciarki na ciele. Podobnie bylo u mnie 6 lat pozniej w tym samym miejscu. Widoki byly piekne, moglabym tam tak stac w nieskonczonosc. Jednakze ilosc turystow tam nie pozwolila zbytnio nacieszyc sie widokami ,ani zbytnio sie zrelaksowac,ale w sumie czego ja sie spodziewalam, w takim miejscu. Droge do domu pokonalysmy juz autostrada, ale zanim wyruszylysmy w droge powrotna zatrzymalysmy sie jeszcze po drugiej stronie ulicy, gdzie byly rownie piekne widoki , jak i wiecej spokoju. 




Prawdopodobnie grota solna, ale pewnosci nie mam :D


Cudowny dzien, lubie wracac do niego myslami. Cuda matki natury. Piekne zakonczenie roku. Niewyobrazalne ,ze to Sylwester, patrzac na te zdjecia i widzac ta pogode :) Jednak tak wlasnie bylo. Great Ocean Road jak i Dwunastu Apostolow skradlo moje serce.  


Trzymajcie sie cieplutko, K. ♥

PS. Kto z Was ma instagram , 

podawajcie prosze swoje nazwy ,

chetnie Was zaobserwuje! :)


Komentarze

  1. Jej*.* Miejsce pełne uroku, ogromnie mi się podoba :) Piękne zdjęcia oddające w pełni cudowność tego miejsca :) Chciałabym się tam teraz znaleźć. U mnie za oknem wieje pada raz deszcz raz śnieg ahhh szaleństwo :)

    Instagramu nie mam od przeszło roku, w tym minie dwa lata jak się stamtąd usunęłam :)

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciesze się, że udało mi się w pełni oddać urok tego miejsca. To trudne poprzez pisanie i dodawanie zdjęć. U nas dziś za oknem niesamowity wiatr. Też chcialabym teraz być gdzieś w ciepłych krajach :D

      Dziekuje za odwiedziny i Pozdrawiam :)

      Usuń
  2. Ale cudowne zdjęcia, zakochałam się w tym miejscu! :)
    Pozdrawiam

    https://artidotum.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. O wow, to nadal Australia? Ja naprawdę nie myślałam, że są tam takie piękne miejsca :D Teraz z chęcią bym się tam wybrała, kiedy w Polsce tak zimno ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak najbardziej, to nadal Australia! I żeby było zabawniej,te miejsce jak i ostatnie górzyste widoki to wszystko znajduje się w tym samym stanie. Patrząc na to jak stan Wiktoria jest mały w porównaniu do Queensland, o którym ostatnio wspominalam to na prawde było, co zwiedzać a widoki zapierają dech w piersiach :)

      Pozdrawiam serdecznie :))

      Usuń
  4. Witam serdecznie ♡
    Jak pięknie... jak miło popatrzeć na te ciepłe zdjęcia gdy za oknem taki chłód. Można się rozmarzyć i myślami być już na wakacjach ^^ Uwielbiam lato i tęsknie za nim...
    Naprawdę rewelacyjne zdjęcia, super relacja, zachwycający wpis!
    Pozdrawiam cieplutko ♡

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo sie ciesze, ze udalo mi sie oddac piekno tego miejsca w ten sposob. Bardzo dziekuje za odwiedziny i pozdrawiam serdecznie ♥

      Usuń
  5. ja zbieram szczękę z podłogi i mam ślinotok krajobrazowy! Magicznie to opisałaś...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha, oh Twoj komentarz mega poprawil mi humor :D Dziekuje i pozdrawiam cieplutko ♥

      Usuń
  6. Wow, cudowny opis i magiczne zdjęcia. Zwłaszcza ta ostatnia fotka, aż chciałabym stanąć obok Ciebie na tym piasku i poczuć na sobie słoneczne promyki...

    OdpowiedzUsuń
  7. Czytałam o tej malowniczej trasie, chętnie bym się też przejechała! A na Instagramie poszukaj: #kieruneknadzis. Pozdrawiam:)))

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne widoki, dużo bardziej do mnie przemawiają, niż zatłoczone Sydney😊

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Za każdy pozostawiony komentarz dziękuje . ♥
Odpowiadam na Wasze komentarze . ♥
Z chęcią zaglądam na Wasze blogi . ♥
Nie toleruję SPAMU!
Pozdrawiam ciepło , Kasia . ♥

Zajrzyj na FB!

Instagram