#61 O wszystkim i o niczym - z życia wzięte

 Witam czytających! ♥

Luty to krótki miesiąc, który zawsze mija w mgnieniu oka. Z resztą, każdy z kim rozmawiam zawsze podkreśla, że czas bardzo szybko leci. Podejrzewam, że i u Was tak to właśnie wygląda, że Wam również czas może nie tyle ucieka przez palce, ale mija zdecydowanie szybciej niż kiedykolwiek. Mam wrażenie, że im starsi się robimy, tym szybciej ten czas wydaje się mijać. Możliwe, że jest to spowodowane rzeczywistością, w której żyjemy, obowiązkami, wyścigiem szczurów, w którym niestety bierzemy udział na świecie. Oczywiście, wszystko zależy od tego, jak sami do tego podchodzimy. Jednak jeśli ja już mam wrażenie, że czas "zapiernicza" to zastanawiam się, w jaki sposób będę postrzegać rzeczywistość, w której żyjemy i perspektywę czasu za 10, potem 20 i ostatecznie 30 lat? Mam pewne swoje przekonania na temat życia i świata, moją własną filozofię życiową i własną "prawdę", jak każdy z nas i mam nadzieję, że dzięki praktykowaniu uważności, wdzięczności oraz medytacji, uda mi się nieco ten czas "spowolnić". Jestem obecnie gdzieś pomiędzy. Czasami mam chwile, kiedy zwalniam tempo, intensywniej dostrzegam rzeczywistość wokół mnie, a przychodzą momenty, gdy pędzę przed siebie bez tchu i to właśnie chciałabym w najbliższym czasie zmienić, znaleźć w tym wszystkim lepszy balans, bez niepotrzebnych rollercoasterów. Ostatnie dni były dla mnie bardzo intensywne emocjonalnie i psychicznie, dlatego postanowiłam zwolnić tempo i złapać oddech.


Często zastanawiam się nad upływem czasu i mam dla niego więcej szacunku niż kiedykolwiek wcześniej, od kiedy zaczęłam pracę w domu starców. Patrząc na jedną panią, która siedziała w wózku inwalidzkim i była całkowicie zależna od nas przez cały dzień, widząc jej uśmiech, słysząc jej niektóre wypowiedzi zwłaszcza te, kiedy byłyśmy sam na sam, widząc jej wdzięczność, gdy izolowałam ją od zbyt wielu impulsów zewnątrz i szłam z nią do jej pokoju i dałam jej chwilę swojego czasu - to wszystko zmienia perspektywę. Pamiętam, jak zawsze prosiła, żebym odsuwała firanki, tak aby mogła patrzeć na ptaki, oraz kwiaty, które miała na parapecie. To ona dała mi rady, jak dbać o storczyki, które u mnie ciągle więdły. Gdy znów nadeszła u nas fala zakażeń korona świrusem, siedziałam z nią w naszym wspólnym salonie, gdzie akurat zabieraliśmy się do jedzenia. Potrzebowała pomocy w spożywaniu posiłków, więc usiadłam przy niej i gdy zobaczyłam jej twarz od razu wstałam i zadzwoniłam po pielęgniarkę, żeby ją zbadała. Mówiła, że dobrze się czuje, ale jej twarz zdradzała wszystko. Parę dni później zmarła. Często o niej myślę, gdy słyszę za oknem śpiew ptaków. Czasami wydaje mi się, że wśród tych wszystkich zmian, jedynie śpiew ptaków pozostaje taki sam. Jakby nadal śpiewały tą samą melodię, co wtedy w piaskownicy podczas wakacji.
Teraz, gdy to piszę, nagle znikąd niebo runęło - dosłownie. Trwało to może minutę, a teraz całe niebo "otworzyło się". I czy świat nie jest pełen cudów, gdy tylko zwolnimy tempo? Coś niesamowitego. 



Kto jeszcze nie zaobserwował, zachęcam do scrollowania
na sam dół bloga  i zostawienia follow na moim Instagramie.
 
xx, Kasia 





Komentarze

  1. mi czas leci osttanio turbo szybko ale cieszę się ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj ten czas.
    Czasami mam wrażenie, że są tylko poniedziałki i piątki:)
    Nawet nie wiem kiedy przeleciało kilka dziesiątek.
    Mimo, że teraz wolniej żyję, więcej czasu spędzamy we dwoje to i tak mam wrażenie, że czas przyspiesza:)
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czas to jak wiele innych, temat rzeka 😀
      Dziękuję za odwiedziny i Pozdrawiam!

      Usuń
  3. To prawda, czym jesteśmy starsi, tym czas ucieka coraz szybciej. Zastanawiałam się, czy to nie złudzenie odnośnie już przeżytych lat do średniej wieku życia... mimo wszystko jest to temat, który mnie z lekka przeraża i również dążę do tego, aby zwalniać tempo życia, choć to zdecydowanie nie jest łatwe. Przepiękne niebo! Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam dokładnie to samo, ten temat mnie nieco przeraża 😱
      Zdjęcie nie jest mojego autorstwa, znalezione gdzieś na Instagramie. Piękne, prawda? ❤️

      Usuń
  4. Ja też ostatnio zastanawiam się nad przemijaniem. Powodem jest pogarszający się stan zdrowia mojej babci.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. To prawda, że im jesteśmy starsi, tym czas szybciej płynie... smutne to....

    OdpowiedzUsuń
  6. Niestety, Kasiu. To co piszesz, to prawda. Ja ostatnie lata tak czekałam na tę swoją emeryturę, że wreszcie będę miała więcej czasu, że ten czas będzie leciał wolniej i inaczej... Nieprawda, czas leci tak szybko jak leciał wcześniej, dosłownie nie wiem kiedy mijają kolejne dni, miesiące i lata. Dlatego żyję tu i teraz, z wdzięcznością za każdy kolejny dzień :) Zaintrygowała mnie Twoja opowieść o tej pani. Co takiego było w jej twarzy, co zwróciło Twoją uwagę? To zastanawiające... Uściski, Kasiu <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta pani spojrzała na mnie, a miala cale czerwone policzki, a jej oczy byly takie... Zgaszone, zamglone, nie wiem jakby to wyjaśnić. Wiedzialam jedno na pewno, skoro u nas znowu panuje epidemia, to musi byc korona wirus. Zadzwoniłam, żeby przynajmniej zmierzyli jej temperature i przetestowali, no i jak sie domyślasz mialam rację.
      Buziaki 😘😘

      Usuń
    2. Och... rozumiem. To smutna opowieść... Przytulam Cię.

      Usuń
    3. Przykre to, prawda ale jednak ma to w sobie coś pieknego zarazem.
      Buziaki 😘😘😘

      Usuń
  7. Pięknie to opisałaś :) Przyznam że ten czas naprawdę coraz szybciej ucieka, przecieka przez palce. Myślę jak najlepiej go teraz wykorzystać i marzy mi się spotkać na swojej drodze takie osoby jak Ty :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Witam Cię serdecznie 🖐👦

    Dziękuję za kolejny wspaniały post, który miałem okazję przeczytać. Ja również praktykuję wdzięczność poprzez prowadzenie dziennika wdzięczności. W nim też zapisuję również osobiste osiągnięcia, emocje, cele życiowe, jakie chce zrealizować, jaki był dla mnie dany dzień, co powoduje u mnie stres itp. To bardzo pomaga nam w osobistym życiu i ma charakter również tzw. "terapeutyczny".

    Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę Tobie mega wspaniałego dnia 😘❤
    Patryk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taki dziennik to bardzo fajna sprawa, sama mam dziennik rozwoju osobistego, w ktorym tak jak Ty zapisuje moje cele, emocje, inspiracje, itp. A obok tego mam zwykly pamietnik, w ktorym regularnie porzadkuje swoje mysli i emocje :)
      Pozdrawiam i dziekuje za komentarz ❤️

      Usuń
  9. Witaj Kasiu :) tak jak obiecałam tak i zaglądam :) może nie zbyt często ale czasu mi brakuje i to bardzo.. I u Ciebie też post na ten temat...Czasami zastanawiam się czy to tylko dla mnie te dnictsk lecą, czy innym tez. Powiem Ci że przeraza mnie to i czasami łapie się na tym że smuce się z tego powodu bo jestem straszą i starsza a niestety życie wieczne nie jest nam dane, a człowiek chciałby jeszcze tyle zrobić.. Dlatego opisuje te nasze wyjazdy, nawet te najdrobniejsze bo chce pamiętać kiedyś co robilksmy, gdzie byśmy i jak fajnie nam było:) zapraszam Cie również na naszego IG i Facebooka :) pozdrawiam serdecznie Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Post rzeczywiście na temat, jak widać choć powstał czysto spontanicznie! Cieszę się, że zaglądasz, sprawiasz mi tym wiele radości ❤️

      Usuń
  10. Od starszych można wiele się nauczyć, choć oczywiście nie od wszystkich. Jednak mądrość życiowa, doświadczenie i życzliwość - to połączenie jest bezcenne! Ta pani musiała być naprawdę dobrą osobą. Takich inspirujących i wartościowych spotkań Ci życzę jak najwięcej, bo podkreślają to, co ważne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że taka była. Była łagodna i cierpliwa. Nie narzekała i była ogromnie wdzięczna. Piekny człowiek, myślę że jej ostatnie lata z nami była szczęśliwa :)

      Usuń
  11. Jejku, aż mnie ciarki przeszły po przeczytaniu. Ludzie mogą nas wiele nauczyć, nawet nieświadomie. Tylko trzeba się nauczyć zauważać takie drobiazgi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie jak mówisz ludzie mogą nas nauczyć nawet nieświadomie, tak samo na odwrót - my również możemy nauczyć innych bądź inspirować nie będąc nawet tego świadomym!

      Usuń
    2. To samo pomyślałam. Te storczyki przypomniały mi prababcię, u której kwitły nawet patyki :) I urzekło mnie to zdjęcie - takie magiczne :)

      Usuń
  12. U mnie to różnie bywa, niektóre miesiące ciągną się niemiłosiernie , a inne szybciutko. Nie ma reguły 😀.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie jest podobnie, czas ucieka zdecydowanie szybciej, niż 10 lat temu, ale to co mówisz też się zgadza, styczeń strasznie mi się dłużył, a luty przeleciał przez palce :)

      Usuń
  13. Kasiu, nie będę oryginalna, dlatego dołączam do klubu tych, którym czas mija w zawrotnym tempie ;-))
    Nieobce są mi również realia życia starszych osób w domach pomocy społecznej, ale trochę z innej perspektywy... ponieważ w ramach zawodowych obowiązków kontroluję takie jednostki. I chcę Ci powiedzieć, że zawsze będę miała ogromny szacunek do osób tam zatrudnionych, którzy tak jak Ty z sercem i empatią wykonują swą trudną i odpowiedzialną pracę!
    Pozdrawiam ciepło i życzę miłego tygodnia - Anita ;-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz bardzo interesującą pracę, Anito. Muszę się przyznać, że Twój komentarz mnie zainspirował. Wyjechałam do Holandii bardzo młodziutka, wielu rzeczy jeszcze w Polsce nie widziałam, m.in. domu starców z prawdziwego zdarzenia. Chciałabym mimo, że sama babci i dziadków już nie mam, kiedyś wybrać się i zobaczyć - porównać to, co widzę tutaj na codzień, a jak to wygląda w Polsce... Jeśli to możliwe, ale myślę że nie ma rzeczy niemożliwych :)
      Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny ❤️

      Usuń
  14. Z tego co kojarzę, to jest nawet jakieś badanie na ten temat, że im człowiek jest starszy tym, szybciej ten czas przemija. Oczywiście, nie jestem w stanie teraz podać, jak się nazywa i kto je prowadził, ale wiem, że było. :D Też to odczuwam - każdy miesiąc mija w chwilę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musiałabym zagłębić się w tym temacie, bo mimo że mnie przeraża, to również mnie interesuje 😀

      Usuń
  15. Kiedyś czas biegł wolniej, a teraz z każdym rokiem mam wrażenie, że biegnie sprintem, a doba jest zbyt krótka.
    Bardziej też doceniam naturę, zdrowie oraz czas spędzony z bliskimi.
    Historia, która opisałaś bardzo mnie wzruszyła <3
    Serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również z wiekiem bardziej zaczęłam doceniać naturę, zdrowie i czas z bliskimi. ❤️

      Usuń
  16. To prawda , jak zwalniamy tempo dzieją się cuda. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  17. ostatnie lata, szczególnie te po 30 urodzinach, mijają mi jak dni! nie wiem jak, jak zatrzymać czas?

    OdpowiedzUsuń
  18. Mi kiedyś ktoś powiedział że do 18 płynie wolno a potem to już tylko z górki i z każdym rokiem szybciej. Ile w tym prawdy niestety!
    Praca w domu starców na pewno wiele od Ciebie wymaga, pewnie głównie emocjonalnie, ale zapewne też wiele Cię uczy, pewnie pokory i cierpliwości...prawda?
    Serdeczności flowersblossominthewintertime.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak tal się nad tym zastanowić, to jest w tym dużo prawdy, do osiemnastki jakos wolniej ten czas leciał!
      Co do mojej pracy, nauczyła mnie ona wielu rzeczy, na pewno mam więcej cierpliwości niż kiedyś, chociaż też zależy od sytuacji, dla moich podopiecznych mam chyba taką dodatkową szufladkę w moim mózgu z dodatkową cierpliwością 😉

      Usuń
  19. Dlatego trzeba doceniać każda chwile . Piękne niebo 😍

    OdpowiedzUsuń
  20. Witam serdecznie ♡
    Chyba każdemu z nas ten czas tak leci, ucieka w ekspresowym tempie. Paradoks, mam wrażenie, przynajmniej ja tak miałam, że strasznie dłużyło mi się do 18 urodzin, tak bardzo chciałam je mieć. Mam wrażenie, że były one wczoraj, tymczasem jestem już przed 30. Kiedy? Jak? Gdzie? Cóż, chyba najzwyklejsze nasze prace sprawiają, że zatracamy się w czasie i nie zwracamy na niego uwagi. Dlatego warto cieszyć się z każdej sekundy życia, bo tak naprawdę nie wiadomo ile ich jeszcze zostało.
    Pozdrawiam cieplutko ♡

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nigdy nie wiadomo, ile czasu nam zostało, dlatego zgadzam się z Tobą - warto cieszyć się z każdej sekundy życia, a wiele ludzi o tym zapomina na codzień. Nie zawsze jest łatwo, ale czasami ludzie przejmują sie pierdołami, a potem nagle zawał serca, lub rak, albo korona wirus, znowu u nas ktoś zachorował, dziś się dowiedziałam...
      Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam❤️
      Pozdrawiam

      Usuń
  21. Taka praca potrafi wiele nauczyć, mega poruszająca historia!

    OdpowiedzUsuń
  22. Jesteś wrażliwą osobą i pięknie to opisałaś. Też staram się spowolnić czas, niestety czasem się nie da, obowiązki się piętrzą, a ja żałuję, że doba nie trwa 48 godzin. Ważne, żeby znaleźć w tym wszystkim złoty środek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie jak mówisz, w życiu trzeba szukać złotych środków na wielu płaszczyznach 😉

      Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam ❤️

      Usuń
  23. Naprawdę piękny z Ciebie człowiek. Zajmujesz się czymś bardzo ważnym, co wymaga ogromnej odwagi i siły. Wspomnienia tej Pani są naprawdę przepiękne, teraz jest w magicznym miejscu, do tego mile wspominana. :) Czas leci, jak oszalały. Mnie przeraża, że tak szybko, bo wydaje mi się, że cały czas pracuję i moje ciało już ledwie wytrzymuje ten pęd, a ja wcale nie pędzę...może to i lata. :D Kiedyż to minęło, toż marzec już mamy. Bardzo serdecznie Cię pozdrawiam i cieszę się, że znamy się, choć w taki sposób. :) <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również bardzo z tego powodu się cieszę! ♥
      Pozdrawiam cieplutko :*

      Usuń
  24. Piękna historia... Ludzie odchodzą, wszystko się zmienia i tylko ten beztroski śpiew ptaków wydaje się taki sam. Mam tak samo- z wiekiem mam wrażenie że czas przyspieszył. Moja babcia już wiosną mówiła- Zaraz lato, a potem jesień i nic z tych ciepłych dni nie zostanie. Nie rozumiałam tego, ale rzeczywiście z wiekiem rok wydaje się jakiś krótki...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co do tych krótkich dni, Twoja babcia zdecydowanie miała rację. Oprócz tego, że życie samo w sobie tak szybko leci, to te "ciepłe" czy też "długie dni" wcale nie trwają tak długo jak te zimne i szaro-bure ;/

      Usuń
  25. Ja już nie wiem kiedy zrobił się marzec.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Za każdy pozostawiony komentarz dziękuje . ♥
Odpowiadam na Wasze komentarze . ♥
Z chęcią zaglądam na Wasze blogi . ♥
Nie toleruję SPAMU!
Pozdrawiam ciepło , Kasia . ♥

Zajrzyj na FB!

Instagram